Dla Susan Kuhnhausen, 51-letniej pielęgniarki z Portland, to miał być wieczór jak każdy inny. 6 września 2006 roku, wracając z pracy, poszła do fryzjera. Zrelaksowana i z uśmiechem wróciła do domu. Nie zastała tam swojego męża Mike’a – znalazła jedynie liścik z informacją, że mężczyzna wybiera się na krótką wycieczkę nad ocean i wróci za kilka dni. Wiadomość kończył ciepły dopisek: „Kocham, ja”.

Źródło: Read More

Poprzedni artykułOpowiedziała o rozstaniu. „Nie przypuszczałam, jak drenujący psychicznie może być rozwód”
Następny artykułWypowiedział się o Smolastym. „Jako jedyny w branży, będę go bronił”