– Dźwięk syren i wybuchów towarzyszy ci przy wszystkich czynnościach. Gdy się kąpiesz, ubierasz, śpisz. Ale trzeba jakoś funkcjonować. Nie możesz przez cały czas myśleć: „o rany, ruscy mnie mogli zabić”, bo zwariujesz – mówi Wirtualnej Polsce Monika Andruszewska, polska dziennikarka, która od 10 lat mieszka w Ukrainie.
Źródło: Read More