– Długo nosiłam w sobie żal, że nie reagowała na tę przemoc. Ale za parę dni mama skończy 80 lat i obie jesteśmy już w innym miejscu. Dzisiaj widzę, że z poczucia bezradności uciekała w pracę – powiedziała Małgorzata Hajewska-Krzysztofik w nowym wywiadzie. Aktorka była ofiarą przemocy domowej, a później sama miała problem z alkoholem.
Źródło: Read More