Dorota Warakomska nigdy nie była „typową dziewczynką”. Uwielbiała skakać po drzewach, strzelać z łuku i łowić węgorze. – Czasem, gdy za bardzo dokazywałam, bliscy nazywali mnie „Piekielny Piotruś” – wyznała w najnowszym wywiadzie.

Źródło: Read More

Poprzedni artykułTak bawią się w polskich sanatoriach. Seniorzy mają dużo rozrywek
Następny artykułDwie na trzy firmy należące do kobiet utrzymują się na rynku ponad 3 lata