– Ginekolog po prostu wyprosił pacjentkę, powiedział, że jest zbyt gruba, ma za dużo tkanki tłuszczowej i w ogóle gdzie tu mowa o jakimś badaniu – przywołała historię jednej z otyłych kobiet lekarka, dr Anna Sankowska-Dobrowolska.

Źródło: Read More

Poprzedni artykułTilapia nie taka zdrowa, jak myślano? Zawiera niekorzystną „mieszankę”
Następny artykułMiała guza mózgu. Jej narzeczony płakał, gdy spała