— Suche powietrze przyspiesza utratę wody ze skóry i zaburza jej równowagę hydrolipidową, przez co staje się ona ściągnięta i podatna na podrażnienia — mówi Onetowi dr Katarzyna Kozłowicz, dermatolożka, specjalistka medycyny estetycznej i psychodermatologii. Choć jesienią i zimą rzadko myślimy o słońcu czy wilgotności powietrza, to właśnie one — w połączeniu z ogrzewaniem — stają się najgroźniejszymi wrogami zdrowej, promiennej cery.
Źródło: Read More







