– To pewnego rodzaju powołanie. Zawód, który wiąże się ze sporą liczbą wyrzeczeń. W moim grafiku nie ma czegoś takiego jak dzień wolny – mówi Marta Benk, organistka z parafii Najświętszej Maryi Panny w Lądzie nad Wartą.

Źródło: Read More

Poprzedni artykułPodgrzewa atmosferę w sypialni. „Wymaga dużej odwagi”
Następny artykułMiała raka. Mówi, jak traktowali ją w TVP