– Kiedy przyszła moja kolej, zamknęliśmy się u niego w pokoju i… nie mieliśmy o czym rozmawiać. Wszystko, co było między nami, doskonale wiedzieliśmy, doszliśmy do etapu, że rozumieliśmy się bez słów – wspomina syn Emiliana Kamińskiego, Kajetan.

Źródło: klik

Poprzedni artykułSfotografowali ją na ulicy. Dłuższych kozaków chyba nie widzieliśmy
Następny artykułRzęsy do samodzielnej aplikacji Nanolash – zjawiskowe spojrzenie w 10 minut!