Bartek Borkowski mówi o sobie „największy poznański śmieciarz”. Chodzi na wystawki i odwiedza osiedlowe śmietniki w poszukiwaniu mebli, dodatków, roślin czy ceramiki. Później przerabia je na prawdziwe perełki. Jego salon urządzony jest z przedmiotów, które znalazł w ten sposób.
Źródło: klik