12 maja wielu przedsiębiorców straciło cały swój dobytek w pożarze Marywilskiej 44. Wśród nich była także Iryna Lakhnova, która wspólnie z narzeczonym prowadziła tam swój lokal gastronomiczny „Pierogarnia…i coś więcej”. Teraz kobieta postanowiła zaapelować do ludzi dobrej woli.

Źródło: Read More

Poprzedni artykułWchodzą do domów. Ich obecność to wyraźny znak
Następny artykułZ Sejmu wyprowadzono mężczyznę. „Nie ma i nie będzie naszej zgody na rasizm”