„Seks podtrzymujący” wciąż ma zwolenników. Seksuolodzy przestrzegają jednak przed jego negatywnymi konsekwencjami. – Taki seks, gdy jesteśmy do niego nieprzygotowane, może prowadzić do bólu, do infekcji, do pochwicy, a z tą ostatnią jest później naprawdę ciężko sobie poradzić – alarmuje w rozmowie z Wirtualną Polską Patrycja Wonatowska.
Źródło: klik