Magdalena Zawadzka sprzeciwia się używaniu w przestrzeni publicznej jednego z popularnych wulgaryzmów. Według aktorki wywodzi się on rosyjskiego słowa, które jest „obrzydliwe”. Uważa, że język polski jest pełen pięknych określeń, które z łatwością go zastąpią.

Źródło: Read More

Poprzedni artykułNałóż na oczy. Skuteczny patent na „wyprasowanie” kurzych łapek
Następny artykułOdwróciła się tyłem do zdjęcia. Pozowała w tenisowej mini