Kochamy takie nieoczywiste elementy garderoby. Choć mała czarna może wydawać się banałem. Jednak Edyta Zając wybrała model z przodem, od którego aż bije klasyczna prostota, oraz tyłem, który wodzi na pokuszenie. Warto zapolować na podobny fason, a o zachwyty nie będzie trudno.

Źródło: Read More

Poprzedni artykułPokazała się w „miniówce”. Strzał w dziesiątkę na wesele
Następny artykułHistoryczna zmiana. Polki zagłosowały tak po raz pierwszy