– Mój tata był strażakiem, ale nie chciał, żebym zdawała do szkoły pożarniczej. Uważał, że kobiety w tym zawodzie nie pracują – opowiada Agnieszka Wojciechowska, strażak z Krakowa z 19-letnim stażem, starszy kapitan i zastępca dowódcy zmiany w podziale bojowym.

Źródło: klik

Poprzedni artykułKobiet typu WHIP przybywa. Mężczyźni je pożądają
Następny artykułWraca do wojska. Podziękowała ministrowi Kosiniakowi