Renata Piżanowska nie mogła przypuszczać, że lot na wakacje okaże się koszmarem. „Jak samolot wypuścił podwozie, to myślałam, że pół samolotu odpadło. Patrzę, a my przecież jesteśmy … na lotnisku w Pyrzowicach” – zdradziła „Gazecie Wyborczej” zdruzgotana kobieta.

Źródło: Read More

Poprzedni artykułNajmodniejszy model jeansów. 40-latki go pokochają
Następny artykuł„Grzyb dla leniwych”. Tego borowika można spotkać w polskich lasach