Zjawiskowość, zmysłowość, subtelność i wdzięk. Jennifer Lopez sprawiła, że świat na chwilę się zatrzymał i skupił tylko na podziwianiu jej kreacji. Współprowadząca tegorocznej MET Gali pojawiła się na słynnych schodach w „nagiej” sukience z atelier włoskiego domu mody Schiaparelli.

Źródło: Read More

Poprzedni artykułMET Gala 2024: Ratajkowski stanęła w prześwitującej sukni. Opcja tylko dla odważnych
Następny artykuł„Ludzie odbierają sobie życie”. Tak mówiła o maturze